Co za absurd! Kibice znanego klubu zaczęli się bić, istny cyrk [WIDEO]

Piłkarze Huracan pokonali na własnym obiekcie San Lorenzo 2:0 w meczu ligi argentyńskiej. Na listę strzelców po stronie podopiecznych Franka Kudelki wpisali się Fabio Jesus Pereyra i Rodrigo Cabral.

Spotkanie pomiędzy obiema ekipami od samego początku budziło wiele emocji. Trybuny obiektu w Buenos Aires pękały w szwach. Nie spodziewano się jednak, że na sektorze dojdzie do zamieszek.

W pewnej chwili sytuacja wymknęła się spod kontroli i wybuchła awantura z udziałem sympatyków Huracan. Kibice nie zaatakowali swoich rywali i zaczęli się bić między sobą. W ruch poszły pięści.

Kuriozalną sytuację na stadionie w stolicy Argentyny szybko udało się opanować. Starcie odbyło się zgodnie z planem. Po końcowym gwizdku kibice Huracan mieli naprawdę duże powody do radości.

Trzy punkty zdobyte w niedzielę przez Huracan pozwoliły ten drużynie awansować na szóstą pozycję w grupie A tabeli ligi argentyńskiej. Ich ostatni rywal plasuje się zaś na czwartym miejscu w grupie B.