Co to było?! Polacy "zostali w szatni", Szkoci strzelili gola [WIDEO]
Polacy fatalnie rozpoczęli drugą połowę meczu ze Szkocją. Biało-czerwoni już w 46. minucie stracili gola.
Podopieczni Michała Probierza prowadzili 2:0 po pierwszej połowie na Hampden Park. Na listę strzelców wpisali się Sebastian Szymański i Robert Lewandowski.
W pierwszej połowie przeciekała jednak obrona Polski. Kilka błędów popełnił choćby Jakub Kiwior. W przerwie stoper Arsenalu został zmieniony przez Sebastiana Walukiewicza.
Szkoci od początku drugiej części spotkania rzucili się na rywali. Błyskawicznie przenieśli grę pod bramkę Marcina Bułki. W pewnym momencie piłka spadła pod nogi Billy'ego Gilmoura, który mocnym strzałem pokonał golkipera Nicei. Polacy wytrzymali w drugiej połowie nieco ponad 20 sekund.
Sędziowie analizowali jeszcze całą sytuację z pomocą systemu VAR. W trakcie akcji bramkowej nie doszło jednak do żadnego naruszenia przepisów i trafienie uznano.
Gilmour jest 31-krotnym reprezentantem Szkocji. Strzelił swojego drugiego gola w barwach narodowych.