"Co się z nim dzieje?!". Carragher przejechał się po piłkarzach Liverpoolu i pochwalił ligowego rywala
Jamie Carragher jest pod wrażeniem pracy, którą wykonał Steve Cooper. Były piłkarz Liverpoolu uważa, ze zespół beniaminka będzie teraz znacznie trudniejszy do pokonania. Dowodem na to ostatnia potyczka z "The Reds".
Ta sobota nie zapisze się pozytywnie w pamięci kibiców Liverpoolu. Podopieczni Juergena Kloppa sprawili przykrą niespodziankę i przegrali z Nottingham Forest 0:1 (więcej TUTAJ).
Ekipa beniaminka pokazała się z bardzo dobrej strony, sprawiając mnóstwo kłopotów murowanym faworytom. Dzięki trzem punktom udało im się wydostać z dna tabeli Premier League.
Jamie Carragher uważa, że za imponującą postawą Nottingham stoi przede wszystkim Steve Cooper. Zdaniem legendy Liverpoolu szkoleniowiec kompletnie odmienił swój zespół.
- Steve Cooper zmienił Forest w ciągu ostatnich kilku tygodni, są o wiele trudniejsi do pokonania, dziś znów świetnie zaprezentowali się pod względem taktycznym - napisał na Twitterze.
Przy okazji emerytowany piłkarz zwrócił uwagę na rozczarowującą postawę Fabinho. Brazylijczyk w istocie nie zaliczył udanego spotkania. Należał do grona najgorszych graczy Kloppa.
- Liverpool był dziś okropny. Fabinho? Co się z nim dzieje?! Konate musi wrócić do tego składu jak najszybciej - stwierdził Carragher, nawiązując jednocześnie do nieprzekonującego występu Joe Gomeza.
W ostatnich dwóch kolejkach Nottingham zdobyło cztery punkty. Beniaminek pokonał Liverpool i zremisował z Brighton.