Co robią stoperzy Lecha?! Kolejny samobój w hicie Ekstraklasy [WIDEO]

"Kolejorz" od początku spotkania z Legią musiał bronić się przed atakami rywali. Pierwszy kwadrans spotkania obfitował w dość niecodzienne wydarzenia.

Najpierw z rzutu karnego pomylił się Josue, a po chwili do własnej bramki trafił Miha Blazić. Więcej na ten temat możecie przeczytać TUTAJ.

Nie był to koniec kuriozalnych sytuacji w pierwszej połowie. W doliczonym czasie gry nie popisał się bowiem Bartosz Salamon.

Reprezentant Polski próbował interweniować po dośrodkowaniu Pawła Wszołka. Zrobił to jednak bardzo niefortunnie.

Stoper, podobnie jak jego kolega ze środka defensywy, umieścił piłkę we własnej bramce. Cierpliwość skończyła się fanom "Kolejorza".

Kibice Lecha w wulgarnych słowach zaczęli domagać się lepszej gry od zawodników. Wcześniej przygotowali dosadną oprawę, o której pisaliśmy TUTAJ.4