Co on właściwie chciał zrobić?! Bramkarz Kanady sprezentował gola Maroku. Kuriozalne zachowanie [WIDEO]
To jedna z najdziwniejszych bramek tego mundialu. Milan Borjan, bramkarz reprezentacji Kanady, sprezentował gola Maroku.
Spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia. Marokańczycy objęli prowadzenie już w 4. minucie. Gola Hakima Ziyecha nie byłoby jednak, gdyby nie błędy Kanadyjczyków.
Pierwszy, jeszcze mniejszego kalibru, popelnił Steven Vitoria. Były obrońca Lechii niechlujnie odegrał piłkę do Borjana, który musiał wybiec z pola karnego, by uprzedzić rywala. Zdążył, ale zagrał fatalnie. Nie wybił piłki na aut, nie podał do żadnego z kolegów, ale kopnął prosto pod nogi Ziyecha. Ten strzelił bez namysłu i przelobował próbującego jeszcze rozpaczliwie wyciągać ręce Borjana.
- On chciał chyba przyjąć tę piłkę. Niestety, błąd techniczny bramkarza - komentował Kazimierz Węgrzyn na anatenie "TVP".
35-latek przeciwko Maroku zalicza swój 71. występ w kadrze. Pełni w nim funkcję kapitana swojej drużyny.
Borjan obecnie broni barw Crvenej Zvezdy. Zbierał też doświadczenie w wielu innych ligach. W przeszłości grał m.in. w Łudogorcu, Sivassporze czy Koronie Kielce.