Co on tu wymyślił!? Nie do wiary, co zrobił kolega Ronaldo [WIDEO]

Zakończona kolejka Saudi Pro League ułożyła się znakomicie dla Al-Nassr. Punkty stracili ich wielcy rywale, Al-Ittihad (przegrało z Damac 1:2), a także Al-Hilal (musiało uznać wyższość Al-Qadisiyi 1:2).

Dużo lepiej spisało się samo Al-Nassr. Drużyna prowadzona przez Stefano Piolego ograła Al-Fateh 3:1 po bramkach Cristiano Ronaldo, Mohameda Simakana i samobójczym trafieniu Marwane Saadane.

Wynik tego meczu mógłby być nieco wyższy. Zaraz po rozpoczęciu spotkania sędzia nie uznał bramki autorstwa Sadio Mane. W końcówce arbiter dopatrzył się też spalonego przy golu Cristiano Ronaldo.

Gdyby złych wieści było mało, w 72. minucie fatalny błąd popełnił Bento. Bramkarz gospodarzy chciał wyprowadzić piłkę dryblingiem. Po ograniu dwóch rywali przydarzyła się jednak kosztowna strata.

Brazylijczyk próbował uratować tę akcję podaniem, jednak zagrał prosto pod nogi rywala. Mourad Batna wykorzystał pomyłkę golkipera Al-Nassr i umieścił piłkę w siatce, ustalając wynik meczu na 1:3.

Bento występuje w zespole z Rijadu od lipca 2024 roku. Saudyjski klub wykupił go z Athletico-PR za 18 mln euro. Do tej pory 25-latek rozegrał 27 spotkań i zdołał zanotować w nich siedem czystych kont.