Co musi się stać, żeby Polska awansowała do Euro 2024? Kadra potrzebuje cudu. Oto scenariusze
Reprezentacja Polski jest w trudnej sytuacji w eliminacjach do Euro 2024. Omawiamy scenariusze, które dadzą naszej kadrze awans do mistrzostw Europy.
Reprezentacja Polski po zwycięstwie z Wyspami Owczymi miała wszystko w swoich rękach. Awans na Euro 2024 dawały jej zwycięstwa z Mołdawią i Czechami. Biało-czerwoni potknęli się jednak na pierwszej przeszkodzie i muszą liczyć nie tylko na siebie, ale też na innych.
Polakom w eliminacjach został jeszcze jeden mecz - w listopadzie zmierzą się w Warszawie z Czechami. Jeśli marzą o wyjeździe na turniej do Niemiec, muszą wygrać to spotkanie. Inne rozstrzygnięcie, czyli remis albo porażka z Czechami, przekreśli szanse biało-czerwonych na bezpośredni awans.
Samo zwycięstwo z Czechami nie da jeszcze awansu Polakom. Ekipa Michała Probierza będzie musiała liczyć na korzystne wyniki w innych spotkaniach.
Sytuacja jest złożona, a komplikuje ją fakt, że biało-czerwoni rozegrali już siedem meczów w eliminacjach. Rywale do awansu mają na koncie o jedno spotkanie mniej.
Czesi na pewno wyprzedzą Polaków, jeśli wygrają swój mecz z Mołdawią. Mołdawia z kolei zajmie wyższe miejsce od biało-czerwonych, jeśli w dwóch ostatnich meczach zdobędzie przynajmniej cztery punkty. Polakom do zajęcia drugiego miejsca w grupie potrzebna jest zatem realizacja jednego z dwóch układów wyników:
- remis albo porażka Mołdawii z Albanią oraz remis w meczu Czechów z Mołdawią;
- porażka Mołdawii z Albanią i zwycięstwo Mołdawii z Czechami.
Jeśli Polacy nie wywalczą bezpośredniego awansu, będą mieli jeszcze jedną szansę na zdobycie przepustki na Euro 2024. W marcu przyszłego roku odbędą się dwustopniowe baraże, które wyłonią kolejnych finalistów. To, kto w nich zagra, zależy od końcowych rozstrzygnięć w eliminacjach. Na dziś na drodze Polaków byłyby m.in. Holandia i Chorwacja.