Co jedzą selekcjonerzy reprezentacji Polski? Wieloletni kucharz "Biało-Czerwonych" odsłonił kulisy swej pracy

Odpowiednia dieta jest niezwykle ważna w karierze profesjonalnego piłkarza. Sprawę z tego zdawał sobie między innymi Arsene Wenger, który w latach 90. dokonał prawdziwej rewolucji w Arsenalu.

Francuz zabronił spożywania napojów gazowanych oraz słodyczy, co początkowo wywołało zdumienie. Teraz większość klubów i drużyn narodowych podąża drogą wytyczoną przez postaci podobne legendzie "Kanonierów".

Dbałość o jedzenie jest też istotna dla selekcjonerów i reprezentantów Polski. Kulisy swojej pracy w tej materii odsłonił Tomasz Leśniak, który zdradził, co należy do ulubionych dań Czesława Michniewicza.

- Na pewno rosół z makaronem. Trener lubi też bardzo dobre ryby. Od czasu do czasu, jak każdy facet, chętnie zje kotleta schabowego. Ale pierwsze miejsce na kulinarnej liście przebojów selekcjonera zdecydowanie zajmuje dobrze przyrządzony stek. Jak można zauważyć, obserwując jego sylwetkę, trener zwraca dużą uwagę na odżywianie się - powiedział w rozmowie z "Super Expressem".

Tomasz Leśniak dodał również, że trenerzy rzadko ingerują w kwestie żywieniowe. Swoje konkretne wymagania miał jednak Paulo Sousa.

- Żaden z trenerów specjalnie nie ingerował w kuchnię. Selekcjoner Adam Nawałka lubił, żeby na stole zawsze stała świeża pietruszka ze względu na jej wartości odżywcze i witaminy. Wtedy pojawiły się badania na nietolerancje pokarmowe. Zaczęliśmy wprowadzać produkty bezglutenowe. A Paulo Sousa ze względu na problemy zdrowotne miał indywidualną dietę. Portugalczyk wprowadził zakaz serwowania ekpie deserów. Na jego życzenie zastąpiliśmy je świeżo wyciskanymi sokami warzywno-owocowymi - zdradził wieloletni kucharz naszej reprezentacji.