Claudio Ranieri: Roma traciła zbyt wiele goli

Claudio Ranieri "zadebiutował" na ławce AS Romy. "Giallorossi" pod wodzą nowego trenera pokonali w poniedziałek u siebie w Serie A Empoli FC 2:1.
Ranieri wrócił do Romy po ponad ośmiu latach przerwy. Ostatnio prowadził ją w lutym 2011 roku, a teraz zastąpił zwolnionego Eusebio Di Francesco. Drużyna ze stolicy miała trudną przeprawę, ale sięgnęła po trzy punkty.
- Mam pozytywne odczucia, bo był to trudny mecz. Brakowało wielu zawodników, a niektórzy prawie nie grali w tym sezonie. Brakowało przede wszystkim liderów drużyny - powiedział Ranieri w rozmowie z "Sky Sport Italia".
- Gratulacje dla drużyny, ponieważ wyglądała solidnie. Praktycznie nie pozwoliliśmy Empoli na stworzenie sobie sytuacji - dodał.
- Nie rozumiem tego, co się wydarzyło przy golu dla Empoli, ponieważ wiedzieliśmy, że oni będą blokować naszych zawodników przy kryciu - stwierdził.
- Dziękuję kibicom, ponieważ bardzo nam pomogli. Nie spodziewałem się lepszej gry, ponieważ było napięcie w drużynie po ostatnich wydarzeniach. Zespół tracił większość goli, po tym, jak rozgrywał piłkę od tyłu. Powiedziałem zawodnikom, że najpierw liczy się bezpieczeństwo - podkreślił.
AS Roma zajmuje piąte miejsce w ligowej tabeli ze stratą trzech punktów do czwartego Interu Mediolan. W następnej kolejce "Giallorossi" zmierzą się na wyjeździe z SPAL 2013.