City uniknęło kompromitacji. Ekipa z League One postraszyła mistrza [WIDEO]

Pep Guardiola postawił na dość eksperymentalny skład. Szansę od pierwszej minuty dostali m.in. Nico O'Reilly czy Jams McAtee. Debiut w barwach "Obywateli" zaliczyli zaś Vitor Reis i Nico Gonzalez.

Mistrzowie Anglii mogli otworzyć wynik po strzale Jacka Grealisha. Skrzydłowy posłał jednak piłkę obok słupka. W 10. minucie Ilkay Guendogan nie wykorzystał dobrej okazji. Następnie Omar Marmoush dał się zablokować.

W 20. minucie Nico Gonzalez został sfaulowany i zgłosił problemy zdrowotne. Debiutant nie był w stanie kontynuować gry. Jego miejsce na murawie musiał zająć Bernardo Silva.

Po dwóch kwadransach Josh Keeley zatrzymał Rubena Diasa. W kolejnym fragmencie meczu obrońcy gospodarzy radzili sobie ze zrywami Savinho. Manchester mógł doprowadzić do remisu, ale Donley wybił piłkę z linii bramkowej.

Do przerwy Leyton wytrzymał z jednobramkowym prowadzeniem. Na drugą połowę nie wyszli Dias i Reis, których zmienili Stones oraz Chusanow.

Goście chcieli momentalnie strzelić drugiego gola. McAtee trafił jednak w słupek, a Keeley uporał się z celną próbą Guendogana. W 72. minucie De Bruyne i Foden zameldowali się na murawie.

W 90. minucie Happe nie wykorzystał okazji na doprowadzenie do remisu. Manchester finalnie wygrał 2:1 i awansował do 1/8 finału FA Cup. Teraz "Obywatele" mogą szykować się do wtorkowego starcia z Realem Madryt w 1/16 finału Ligi Mistrzów.