Ciężary Legii w Legnicy! Emocje do samego końca [WIDEO]
Legia Warszawa zagra w 1/8 finału Pucharu Polski. Awans wywalczyła dzięki pokonaniu Miedzi Legnica 2:1.
Miedź zaczęła od mocnego uderzenia. Z dystansu kropnął Kamil Drygas, ale piłka po jego strzale poleciała nad poprzeczką. Był to jednak wyraźny znak, że gospodarze mogą być groźni.
Legia pierwszą groźną okazję miała w 17. minucie. Po błędzie gospodarzy strzelał Marc Gual, lecz nie trafił w bramkę. Chwilę później Hiszpan obsłużył w polu karnym Ryoyu Morishity, ale ten kopnął tylko w boczną siatkę.
Gospodarze się odgryzali: groźnie z dystansu strzelił Kamil Antonik, lecz jego strzał z trudem obronił Gabriel Kobylak. W pierwszej połowie najbliżej zdobycia bramki był jednak Gual. W 34. minucie po zagraniu Kacpra Chodyny obił słupek.
Druga połowa zaczęła się od mocnego uderzenia Miedzi. Gospodarze objęli prowadzenie w 49. minucie. Na własnej połowie piłkę stracił Maximillian Oyedele, potem nie zdołał jej odzyskać, a do bramki strzałem zza pola karnego trafił Juliusz Letniowski.
Legia odpowiedziała bardzo szybko. W 57. minucie rzut karny wykorzystał Bartosz Kapustka.
Goście kontynuowali ataki, spychali Miedź do głębokiej defensywy. Bardzo nieskuteczny był Gual, który w 58. minucie nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Mateuszem Abramowiczem.
Legia strzeliła zwycięskiego gola w 77. minucie. Zespołowej akcji nie mógł zmarnować Luquinhas. Piłkę wepchnął do bramki z najbliższej odległości.
Miedź walczyła o odrobienie strat do samego końca. Już w doliczonym czasie miała kilka świetnych okazji: Kobylak obronił strzał nieobstawionego Damiana Michalika, a Benedik Mioc i Krzysztof Drzazga minimalnie pudłowali.