"Chyba lepiej byłoby spaść". Gikiewicz ostro o piłkarzach Śląska. Nazwał ich przebierańcami

"Chyba lepiej byłoby spaść". Gikiewicz ostro o piłkarzach Śląska. Nazwał ich przebierańcami
Mateusz Porzucek / press focus
Łukasz Gikiewicz bezwzględnie ocenia sytuację Śląska Wrocław. - Banda przebierańców - mówi o obcokrajowcach ściąganych do tego klubu.
Sytuacja Śląska robi się dramatyczna. W piątek wrocławianie przegrali z Wartą 1:3. Był to ich szósty z rzędu mecz bez zwycięstwa w Ekstraklasie. W tabeli zajmują ostatnie bezpieczne miejsce, ale mają tyle samo punktów, co będące w strefie spadkowej Zagłębie Lubin.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Przykro, że w ogóle mówię coś takiego, ale chyba lepiej byłoby spaść z ligi. Może wtedy w klubie ktoś się obudzi i zmieni strategię - stwierdził Gikiewicz w rozmowie z "tvpsport.pl".
Były piłkarz Śląska jasno zdefiniował obecny problem klubu. Jego zdaniem we Wrocławiu prowadzi się niewłaściwą politykę kadrową.
- W szatni za moich czasów były osobowości, a dzisiaj nie ma tam nikogo takiego. Śląsk tuła się po dolnych rejonach tabeli i musi drżeć o utrzymanie - powiedział Gikiewicz.
- Gdy te wszystkie Verdaski i Garcie będą odchodzić z klubu w czerwcu, to zapamiętają tylko rynek i kluby nocne. Podejrzewam, że nie będą w stanie wskazać na mapie Polski, gdzie leży Wrocław. Ja wracam tam z wielką przyjemnością i sentymentem, bo w tym miejscu coś z siebie zostawiłem. Tych ludzi zaraz tam nie będzie i szybko o tym zapomną. Śląsk to dzisiaj kolos na glinianych nogach. Owszem, udanym ruchem okazał się John Yeboah, usłyszałem o nim dużo dobrego od jednego z kolegów, który grał z nim w Duisburgu. Spójrzmy jednak na kolejne ruchy. Czy Erik Exposito zasługuje na 20 tysięcy euro miesięcznie? Sam przyprowadziłbym tam czterech lepszych zawodników od niego, gdybym zaoferował im takie pieniądze - twierdzi piłkarz.
Jednym z symboli tego sezonu dla Śląska będzie rozgrzewka, którą podczas przegranego meczu z KKS-em Kalisz w Pucharze Polski pozorował Caye Quintana. Nie spotkały go z tego powodu żadne konsekwencje.
- To tylko pokazuje, jakich piłkarzy ściąga klub. Banda przebierańców, która dostała fajne kontrakty i przyjechała do Wrocławia odwalić robotę. Nie obchodzi ich, co po sobie pozostawią - podsumował Gikiewicz.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski15 Apr 2023 · 15:14
Źródło: tvpsport.pl

Przeczytaj również