Chwile grozy przed meczem Polaków. Mogło dojść do tragedii, zatrzymano dwie osoby
Niespełna tydzień temu reprezentacja Polski mierzyła się z Chorwacją w meczu Ligi Narodów. Stołeczna policja przekazała, że przed spotkaniem zatrzymano dwie osoby. Mogło dojść do bardzo niebezpiecznych wydarzeń.
Biało-czerwoni na PGE Narodowym zmierzyli się z trzecią drużyną poprzedniego mundialu. Po pełnym emocji spotkaniu oba zespoły podzieliły się punktami, remisując 3:3.
Spotkanie zabezpieczali oczywiście warszawscy policjanci. Jak się okazuje, jeszcze przed pierwszym gwizdkiem arbitra zatrzymali oni dwie osoby.
- Dwóch cudzoziemców zatrzymali policjanci warszawskiego Oddziału Prewencji, zabezpieczający mecz Polska - Chorwacja, który rozgrywany był na Stadionie Narodowym w ubiegły wtorek. Mężczyźni próbowali wmieszać się w grupę chorwackich kibiców - czytamy w policyjnym komunikacie.
- Przy obywatelu Grecji znaleziono broń palną i ostrze ukryte w klamrze paska. 40-latek posługiwał się fałszywym, greckim dowodem osobistym. Drugi z mężczyzn, 35-letni obywatel Gruzji, posiadał przy sobie cudze prawo jazdy - napisano.
Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Ten pierwszy twierdził, że broń znalazł zupełnie przypadkiem i właśnie szedł oddać ją na najbliższy komisariat policji.
Obu mężczyznom przedstawiono już zarzuty i wkrótce staną oni przed sądem. Grekowi grozi nawet do ośmiu lat więzienia, Gruzin może spędzić za kratkami maksymalnie dwa lata.