Chorwacki skrzydłowy w Legii

Dwa tygodnie temu na treningach pierwszego zespołu Legii pojawił się Branimir Galić, który ostatecznie zasilił szeregi warszawskiej ekipy - informuje legia.net.
Zawodnik wcześniej przez kilka dni ćwiczył z drugim zespołem pod okiem trenerów Krzysztofa Dębka i Aleksandara Vukovicia. Testy 20-latka wypadły pomyślnie. Przy Łazienkowskiej uznano, że to perspektywiczny skrzydłowy, z którego w niedalekiej przyszłości Legia może mieć pociechę. W poniedziałek Galić podpisał roczną umowę z opcją przedłużenia o kolejne trzy lata.
Galić urodził się w 1995 roku w Niemczech. Tam zaczął przygodę z piłką, ale jego rodzice wrócili do Chorwacji, kiedy sam piłkarz miał sześć lat. Wtedy też trafił do szkółki Hajduka Split, a w późniejszych latach przeniósł się do ekipy RNK. W poprzednim sezonie zawodnik był wypożyczony do drugoligowego NK Imotski, gdzie w 20 meczach strzelił dwa gole. W jednej konfrontacji obejrzał również czerwoną kartkę. Piłkarz może grać na obu skrzydłach, choć przygodę z piłką zaczynał na prawej stronie boiska. Jak sam przyznaje, wzoruje się na Marco Reusie.
W 2014 roku Branimir był jednym z liderów młodzieżowej ekipy RNK, która dobrze radziła sobie w rozgrywkach juniorskich.