Chelsea wyceniła Masona Mounta. Na rok przed końcem kontraktu chce za niego szalonych pieniędzy
Chelsea wyceniła Masona Mounta. Londyński klub oczekuje za swojego piłkarza gigantycznych pieniędzy.
Kontrakt Mounta z Chelsea obowiązuje do końca czerwca przyszłego roku. Piłkarz na jego mocy otrzymuje jedną z niższych pensji w drużynie, czyli ok. 80 tysięcy funtów tygodniowo. Chciałby nawet czterokrotnej podwyżki.
Rozmowy na ten temat przebiegają bardzo opornie. Choć Chelsea chce zatrzymać 24-latka, to jednocześnie na razie nic nie wskazuje na to, by strony doszły do porozumienia.
Sytuację Mounta monitoruje kilka klubów. Piłkarz jest przymierzany m.in. do Liverpoolu i Newcastle. Jego nazwisko padło też w kontekście gry w Bayernie. Od niedawna pracuje tam były trener Anglika z Chelsea - Thomas Tuchel.
"The Blues" nie ułatwią jednak swojemu zawodnikowi odejścia. Choć jego kontrakt zmierza do końca, to "The Athletic" twierdzi, że klub wycenia go na 70 mln funtów.
Taka kwota, biorąc pod uwagę okoliczności, wydaje się zaporowa. Chelsea grozi więc, że w najgorszym przypadku za nieco ponad rok nie będzie miała ani piłkarza, ani oczekiwanych za niego pieniędzy.
Mount obecnie leczy kontuzję. W tym sezonie zagrał w 32 meczach Chelsea. Strzelił w nich trzy gole i zaliczył sześć asyst.