Chelsea szykuje głośne transfery. Działacze "The Blues" wyznaczyli dwa cele na najbliższe lato

"The Blues" chcą na poważnie dołączyć do walki o mistrzowski tytuł w Premier League. W tym sezonie raczej im się to nie uda. Mimo milionów wydanych na transfery zajmują obecnie 8. miejsce w ligowej tabeli. Do liderującego Manchesteru City tracą 11 "oczek".

W związku z tym w Londynie zmieniono trenera. Franka Lamparda zastąpił Thomas Tuchel. Niemiec ma za zadanie wyciągnąć drużynę z kryzysu. Według dziennikarzy szkoleniowiec w lecie może liczyć na poważne wzmocnienia, by za rok walczyć o najwyższe cele.

Jak donosi "Sky Sports", włodarze Chelsea chcą tego lata przeprowadzić dwa głośne transfery. Priorytetem dla nich są transakcje z udziałem Erlinga Haalanda i Davida Alaby.

Obaj zawodnicy w ostatnich miesiącach najczęściej byli łączeni z Realem Madryt. Nie można jednak wykluczyć, że "The Blues" utrą nosa "Królewskim". Dziennikarze przekonują, że Chelsea stać na duże wydatki w najbliższym czasie.

28-letni reprezentant Austrii wkrótce rozstanie się z Bayernem Monachium. Jego kontrakt z klubem wygasa w czerwcu 2021 roku, a strony nie doszły do porozumienia ws. przedłużenia współpracy. Z tego chcą skorzystać szefowie "The Blues". O Alabę stara się jednak wiele innych klubów jak Liverpool, PSG czy wspomniany Real Madryt.

Z kolei Haaland związany jest z Borussią Dortmund do połowy 2024 roku. W umowie zawarto klauzulę odejścia. Wynosi ona 75 mln euro, ale wejdzie w życie dopiero w 2022 roku. "The Blues" są jednak gotowi na wyłożenie większej kwoty i finalizację transakcji już najbliższego lata.