Chelsea ściąga piłkarza z powrotem na Stamford Bridge. Londyński klub rozczarowany współpracą
Chelsea podjęła decyzję o skróceniu wypożyczenia jednego ze swoich zawodników. Andrey Santos wróci na Stamford Bridge wcześniej niż zakładano, co wynika ze złej współpracy z Nottingham Forest.
W trakcie letniego okienka transferowego Andrey Santos trafił do Nottingham Forest na zasadzie wypożyczenia. Brazylijczyk nie otrzymuje jednak żadnych szans, bo na poziomie Premier League zaliczył jedynie siedem minut.
Tym samym Chelsea, jak podał portal "The Athletic", skróci pobyt 19-latka we wspomnianym klubie. Do powrotu dojdzie już w styczniu, a nie, jak planowano, po zakończeniu sezonu 2023/24.
"The Blues" nie będą musieli płacić żadnej kary finansowej w związku z tym ruchem. Zapłaci natomiast Forest, które nie wywiązało się z umowy dotyczącej określonej liczby minut. Na ten moment nie wiadomo jednak, jak wysoka będzie nagana dla klubu Steve'a Coopera.
Według "The Athletic" Santos mógłby trafić na kolejne wypożyczenie - tym razem do Strasbourga. Taka transakcja nie będzie jednak możliwa, jeśli wcześniej londyńczycy nie zakończą jednego z siedmiu wypożyczeń poza granicami Anglii.
Andrey Santos dołączył do Chelsea w styczniu 2023 roku. Drużyna z Premier League zapłaciła około 12 milionów funtów za utalentowanego defensywnego pomocnika.