Chelsea pracuje nad następnymi transferami. Chce ściągnąć jeszcze dwóch zawodników
Chelsea nieustannie pracuje nad wzmocnieniami. "The Blues" wzięli na celownik dwóch piłkarzy.
Chelsea pod rządami Todda Boehly'ego zasłynęła wyjątkowo aktywnymi działaniami transferowymi. Liczne i drogie zakupy na razie nie przyniosły sportowych sukcesów. "The Blues" ostatni sezon Premier League zakończyli na dwunastym miejscu.
Tego lata na Stamford Bridge doszło do kolejnej rewolucji. Z klubem pożegnali się m.in. Cesar Azpilicueta, N'Golo Kante, Kai Havertz, Mason Mount czy Kalidu Koulibaly. Do drużyny prowadzonej przez Mauricio Pochettino dołączyli za to Christopher Nkunku, Axel Disasi czy Nicolas Jackson.
"ESPN" twierdzi, że wkrótce Chelsea może pozyskać kolejnych nowych zawodników. "The Blues" pracują nad transferami dwóch środkowych pomocników.
Od dawna na liście życzeń Chelsea znajduje się Moises Caicedo z Brighton. Londyńczycy złożyli już dwie oferty w jego sprawie. Póki co - bez pozytywnego dla siebie skutku. Brighton odrzuciło nawet 80 mln funtów.
Zdaniem "ESPN" Chelsea nie złoży broni - ma przedstawić kolejną propozycję. Brighton za swojego zawodnika oczekuje 100 mln funtów. Jego stanowisko może zmiękczyć postępowanie piłkarza, który mocno naciska na zgodę na zmianę pracodawcy.
Drugim kandydatem do wzmocnienia Chelsea jest Tyler Adams z Leeds United. Amerykanin byłby znacznie tańszy od Caicedo. Po spadku "Pawi" z Premier League można go wykupić za 20 mln funtów.
Chelsea w niedzielę rozegra pierwszy mecz w nowym sezonie Premier League. Jej pierwszym rywalem będzie Liverpool.