Chelsea poza Carabao Cup! Dwa błyskawiczne ciosy [WIDEO]

Obie ekipy ruszyły do gry z impetem. Pierwszą składną okazję już po kilkudziesięciu sekundach miał Joelinton. Po jego strzale piłka odbiła się jednak wyłącznie od słupka.

Wydawało się, że "The Blues" są bliżsi strzelenia gola po tym, jak "Sroki" coraz gorzej radziły sobie z zagrożeniami. Po chwili przyszła jednak pora na cios z drugiej strony.

W 23. minucie strzelanie rozpoczął Alexander Isak. Sandro Tonali wykorzystał poślizgnięcie się Renato Veigi, podał do Szweda, a ten umieścił piłkę między słupkami.

Trzy minuty później było 2:0. Tym razem po dośrodkowaniu Isaka piłkę dziubnął Joe Willock, a ta wpadła do siatki po bardzo pechowym odbiciu od Axela Disasiego.

W późniejszych fragmentach gry kilka niezłych okazji miał Felix. Podejmowane przez niego próby to było jednak za mało, aby zaskoczyć defensorów rywali i Nicka Pope'a.

W 74. minucie wydawało się, że jest pozamiatane, gdy futbolówkę do siatki wbił William Osula. Sędzia momentalnie orzekł jednak, że w owej sytuacji miał miejsce spalony.

Pod koniec starcia gra skoncentrowała się w środku pola. Sytuacje strzeleckie występowały nielicznie. Najlepszą miał Tonali, który niepilnowany huknął wyłącznie w słupek.

Do kontaktu w ostatnich sekundach mógł doprowadzić jeszcze Veiga. Po raz kolejny świetną interwencją popisał się jednak Pope, który dzięki temu zachował czyste konto.

Wynik już się nie zmienił. Chelsea stała się pierwszą ekipą z tzw. big six, która odpadła z Carabao Cup. Nie powtórzy więc ubiegłorocznego osiągnięcia - dotarcia do finału.