Chelsea. "On potrzebuje czasu". Andrij Szewczenko broni Mychajło Mudryka. Legenda wierzy w rodaka
Andrij Szewczenko stanął w obronie Mychajło Mudryka. Ukrainiec, który trafił do Chelsea za 88 milionów funtów, ma problem z wywalczeniem sobie miejsca w drużynie.
W trakcie styczniowego okienka transferowego Mychajło Mudryk trafił do Chelsea. Londyński klub wyłożył za swojego skrzydłowego 88 milionów funtów kwoty podstawowej.
Do tej pory Ukrainiec nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w podstawowym składzie. Szanse otrzymywał, ale jego osiem występów było występami kiepskimi - 22-latek zanotował tylko jedną asystę.
Andrij Szewczenko wierzy jednak w swojego rodaka. Napastnik, który sam miał kiedyś problem z aklimatyzacją na Stamford Bridge, apeluje, aby dać czas młodemu zawodnikowi.
- Chelsea kupiła utalentowanego zawodnika. To młody chłopak, inwestycja w przyszłość. Dopiero rozpoczyna swoją wielką karierę piłkarską. Ale jego pierwszy krok był właściwym krokiem - jest częścią ambitnego projektu. Jest w dobrych rękach - przekonywał w "The Athletic".
- Premier League zazwyczaj wymaga wyników natychmiast, ale zobaczmy, jak Mudryk poradzi sobie przez te osiem lat. Zobaczmy, co może zrobić w dłuższej perspektywie. Klub musi być wobec niego cierpliwy i wierzyć w jego talent. On potrzebuje czasu - dodał.
Mudryk podpisał kontrakt, który będzie ważny do 30 czerwca 2031 roku. To jedna z najdłuższych umów w historii futbolu.