Chelsea na kolanach! Kolejna porażka z tym samym rywalem [WIDEO]

Niedawno obie drużyny rywalizowały w 1/16 finału FA Cup. Brighton wyeliminowało Chelsea, wygrywając 2:1.

Wynik piątkowego meczu mógł otworzyć Cole Palmer. W 4. minucie wicemistrz Europy posłał piłkę nad bramką strzeżoną przez Barta Verbruggena. W odpowiedzi Danny Welbeck nie wykorzystał dogodnej sytuacji.

W 19. minucie Noni Madueke doznał kontuzji. Skrzydłowy nie był w stanie kontynuować rywalizacji. Jego miejsce na murawie zajął Jadon Sancho.

W 27. minucie Brighton objęło prowadzenie. Mitoma znakomicie przyjął górną piłkę zagraną przez Verbruggena. Japończyk strzałem sprzed pola karnego zaskoczył Jorgensena.

Chelsea nie potrafiła podnieść się po stracie pierwszej bramki. Enzo Fernandez trafił do siatki, ale gol nie mógł zostać uznany, ponieważ Argentyńczyk sfaulował w tej akcji Veltmana.

W 38. minucie gospodarze wyprowadzili drugi cios. Welbeck wykorzystał zamieszanie w polu karnym, zagrał do Minteha, a ten lewą nogą wykończył akcję.

Do przerwy "Mewy" prowadziły 2:0. Na początku drugiej odsłony Rutter uderzył nad bramką londyńczyków. W 63. minucie Minteh skompletował dublet. 20-latek znów trafił do siatki lewą nogą.

Po utracie trzeciej bramki Maresca przeprowadził podwójną zmianę. Z ławki rezerwowych podnieśli się Reece James i Kiernan Dewsbury-Hall. Zmiennicy nie uratowali przeciętnie dysponowanych "The Blues".

W 85. minucie Veltman trafił jeszcze w słupek. Finalnie Brighton wygrało 3:0 i awansowało na ósme miejsce w tabeli Premier League. Chelsea zajmuje czwartą lokatę.