Chelsea kupiła kolejnego piłkarza, ale ciągle jej mało. Kolejne zakupy kwestią czasu
Chelsea znów jest bardzo aktywna na rynku transferowym. "The Blues" ogłosili własnie pozyskanie nowego piłkarza. Na tym jednak nie koniec.
Chelsea po szaleństwach transferowych z zeszłego sezonu w pierwszych tygodniach lata skupiała się na odchudzeniu kadry. Z klubem pożegnali się m.in. Kai Havertz, Mateo Kovacić czy Kalidou Koulibaly.
Angielski klub wciąż jednak szuka kandydatów do wzmocnienia jego kadry. We wtorek ogłosił pozyskanie Lesleya Ugochukwu z Rennes.
19-letni defensywny pomocnik miał kosztować 27 mln euro. Z klubem związał się siedmioletnim kontraktem z opcją przedłużenia na kolejny sezon.
Blisko dołączenia do Chelsea jest też Axel Disasi z AS Monaco. Francuski obrońca ukończył już testy medyczne zorganizowane przez "The Blues". Ma kosztować 45 mln euro.
Fabrizio Romano twierdzi, że Chelsea stara się też o pozyskanie Moisesa Caicedo i Roberto Sancheza z Brighton. We wtorek doszło do rozmów między klubami. Są rozbieżności w sprawie warunków transakcji, ale negocjacje będą kontynuowane.