Chelsea FC rozbiła rywali w sparingu przed wznowieniem Premier League. Aż siedem goli "The Blues"
Ostatnio w mediach sporo pisze się o londyńskiej Chelsea, przede wszystkim ze względu na przeprowadzone i planowane przez "The Blues" transfery. Drużynę Franka Lamparda czeka jednak jeszcze walka o zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów. W niedzielę prowadzony przez niego zespół rozbił w sparingu Queens Park Rangers aż 7:1.
Już w przyszłym tygodniu do rywalizacji powrócą piłkarze angielskiej Premier League. We wszystkich klubach trwają ostatnie przygotowania do wznowienia rozgrywek po ponad trzech miesiącach przerwy. W Chelsea nastroje są wręcz znakomite.
Na Wyspach zezwolono na rozgrywanie sparingów przed restartem rozgrywek, co jest wyjątkiem w porównaniu do większości europejskich krajów. "The Blues" kilka dni temu nie zachwycili w spotkaniu z Reading, które wygrali 1:0.
W niedzielę było już jednak zdecydowanie lepiej. Drużyna prowadzona przez Franka Lamparda mierzyła się z grającym w Championship Queens Park Rangers. I nie dała przy tym rywalom najmniejszych szans.
Już po pierwszej połowie Chelsea prowadziła 4:1. Gole dla londyńczyków zdobywali Mason Mount, Willian, Ruben Loftus-Cheek oraz Olivier Giroud.
Druga część spotkania także należała do "The Blues". Ostatecznie zwyciężyli aż 7:1. Po raz drugi na listę strzelców wpisał się Loftus-Cheek, dwie bramki dorzucił też Billy Gilmour.
W spotkaniu zagrał między innymi N'Golo Kante, który przez pewien czas nie trenował wspólnie z zespołem ze względu na obawy przez zakażeniem się koronawirusem. Wygląda jednak na to, że Francuz będzie gotowy na wznowienie sezonu.
Pierwszy mecz po przerwie Chelsea zagra 21 czerwca, a naprzeciwko staną piłkarze Aston Villi. Cztery dni później dojdzie do hitowego starcia z Manchesterem City.