Chelsea FC poznała cenę za Jana Oblaka. Atletico Madryt żąda ogromnych pieniędzy

Włodarze Chelsea są tego lata bardzo aktywni na rynku transferowym. Pozyskali już Hakima Ziyecha oraz Timo Wernera. Wiele wskazuje na to, że do Londynu przeniesie się wkrótce także Kai Havertz.

Nie jest tajemnicą, że Frank Lampard chętnie powitałby w drużynie również nowego bramkarza. Kepa Arrizabalaga, za którego "The Blues" zapłacili aż 80 milionów euro, okazał się bowiem transferowym niewypałem.

W stolicy Anglii marzą o Janie Oblaku. Czy ta transakcja jest jednak w ogóle realna? Dziennikarze "Goal.com" informują, że Atletico puści golkipera jedynie wtedy, gdy uiszczona zostanie kwota odstępnego wpisana w jego aktualnym kontrakcie.

Mowa o ogromnej sumie - Chelsea musiałaby wyłożyć na ten transfer aż 120 milionów euro. Na razie nie wiadomo, jak do całej transakcji podchodzi Jan Oblak. Golkiper nie chce wypowiadać się na temat przyszłości.

Do ojczyzny może natomiast wrócić Kepa. Według portalu zainteresowana jego usługami jest Valencia. "Nietoperze" zamierzają znacznie przebudować skład po bardzo nieudanym sezonie.

Hiszpanie rozważają dwuletnie wypożyczenie z opcją wykupu. Problemem jest tylko bardzo wysoka pensja golkipera. Kepa zarabia na Stamford Bridge aż 170 tysięcy funtów tygodniowo.