Chelsea FC. Billy Gilmour wskazał swojego idola. "Uwielbiam sposób, w jaki zagrywa piłkę do partnerów"

18-latek przebojem wdarł się do pierwszej drużyny Chelsea. Szkot wiele pochwał od ekspertów zabrał po meczu z Liverpoolem w Pucharze Anglii. Od tego czasu media informują o rosnącym zainteresowaniu zawodnikiem. Wśród klubów, które myślą o pozyskaniu piłkarza, wymienia się Real Madryt, FC Barcelona oraz Manchester City.

Sam Gilmour póki co nie myśli o zmianie barw klubowych i skupia się na podnoszeniu własnych umiejętności.

- Moim idolem od zawsze był to Andres Iniesta. Uwielbiam sposób, w jaki zdobywa piłkę i zagrywa ją do partnerów - oznajmił.

– To taki typ gracza, który lubi mieć piłkę przy nodze i rozprowadzać ją po boisku. Zawsze powtarzano mi, żeby ciężko trenował, a wszystko inne przyjdzie z czasem - zakończył.

18-letni środkowy pomocnik do tej pory zagrał dla Chelsea w 7 spotkaniach, na murawie spędził 371 minut.