"Chcieliśmy coś zmienić". Guardiola tłumaczy się po zaskakującej decyzji
Pep Guardiola mocno zaskoczył przed niedzielnym hitem Premier League. Hiszpan dokonał zmiany na kluczowej pozycji, a w rozmowie ze Sky Sports krótko się z tego wytłumaczył.
Ostatnie tygodnie były wyjątkowo nieudane dla Manchesteru City. Mistrzowie Anglii przegrali pięć kolejnych meczów, a kilka dni temu zremisowali z Feyenoordem Rotterdam, mimo że do 75. minuty prowadzili 3:0.
W niedzielę "The Citizens" mierzyli się na Anfield z rozpędzonym Liverpoolem. Podopieczni Arne Slota prowadzą zarówno w Premier League, jak i w Lidze Mistrzów.
"The Reds" uchodzili za zdecydowanych faworytów niedzielnego hitu. Pep Guardiola przed pierwszym gwizdkiem mocno zaskoczył, jeśli chodzi o obsadę bramki.
W pierwszym składzie zabrakło bowiem Edersona. Brazylijczyk zasiadł jedynie na ławce rezerwowych, a jego miejsce zajął Stefan Ortega.
Opiekun Manchesteru City krótko wytłumaczył się z tej decyzji w rozmowie ze Sky Sports. Przyznał, że nie była ona spowodowana żadną kontuzją.
- Po prostu chcieliśmy coś zmienić - powiedział Guardiola w rozmowie z angielską telewizją. Wydarzenia z Anfield możecie śledzić w naszej tekstowej relacji na żywo - TUTAJ.