"Chciałem to wprowadzić". Fernando Santos wytłumaczył, dlaczego posadził Cristiano Ronaldo na ławie
Fernando Santos wyjaśnił, dlaczego posadził Cristiano Ronaldo na ławce rezerwowych w meczu Portugalii ze Szwajcarią (6:1). Doświadczony szkoleniowiec twierdzi, że jego decyzja była podyktowana tylko kwestiami sportowymi.
Do takiego widoku trudno przywyknąć - Ronaldo rozpoczął mecz w 1/8 finału mistrzostw świata na ławce rezerwowych i na boisko wszedł dopiero w 73. minucie. Gdy wkraczał na murawę, na trybunach wybuchło szaleństwo.
Mecz był już wtedy rozstrzygnięty. Co więcej, Goncalo Ramos, który zagrał zamiast Ronaldo, strzelił aż trzy gole. Dlaczego Santos postawił właśnie na napastnika Benfiki, a nie na kapitana reprezentacji?
- To była decyzja taktyczna. Obaj są zupełnie innymi zawodnikami. Chciałem wprowadzić odpowiednią dynamikę gry - wyjaśnił Santos.
Selekcjoner Portugalii zarzekał się, że między nim i Ronaldo nie ma nieporozumień. W dodatku chwalił wpływ 37-latka na drużynę.
- Nie ma absolutnie żadnego problemu. Jesteśmy przyjaciółmi od wielu lat. Wszystko jest wyjaśnione, a on jest wzorem kapitana - ocenił Santos.
Portugalia kolejny mecz rozegra w sobotę. W ćwierćfinale mundialu zmierzy się z reprezentacją Maroka.