Chamski transparent podczas hitu Ligue 1. Ultrasi Nicei kpili z matki Galtiera. Ostra reakcja trenera PSG

56-latek w poprzednim sezonie pracował w Nicei. Poprowadził drużynę do piątego miejsca. Dzięki temu drużyna z Lazurowego Wybrzeża może teraz rywalizować w Lidze Konferencji.

Francuski szkoleniowiec w sobotę wrócił do Nicei w roli trenera PSG. Nie mógł spodziewać się ciepłego powitania, ale to, co zastał, przekroczyło dopuszczalne granice. Ultrasi Nicei zaprezentowali na swojej trybunie transparent z hasłem kpiącym z matki Galtiera.

Po meczu trener PSG podszedł też pod trybuny i zaczął sarkastycznie klaskać kibicom. Spotkało się to z ostrą reakcją jego byłych podopiecznych. Doszło do kłótni.

W telewizyjnym wywiadzie Galtier wypalił, że dziękuje kibicom za piękne przyjęcie. Później mówił już zdecydowanie ostrzej.

- Dlaczego tak zareagowałem? A widzieliście baner? Przeczytaliście, co było na nim napisane? Słyszeliście, co krzyczeli? Moja mama ma 83 lata, choruje na raka. Kropka - stwierdził Galtier.

- Praca, którą wykonałem w zeszłym sezonem spowodowała, że ci ludzie mogą oglądać teraz europejskie puchary - dodał trener PSG.

Zachowaniu kibiców Nicei przyjrzy się komisja dyscyplinarna Ligi Francuskiej. Klubowi grozi kara w wysokości mniej więcej 5 tysięcy euro.