Cezary Kulesza wstrzymuje się w szukaniu nowego selekcjonera. "Nie mogę złamać przepisów"

Wkrótce poznamy nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Paulo Sousa podjął decyzję o opuszczeniu "Biało-Czerwonych" na trzy miesiące przed barażami do mistrzostw świata.

Portugalczyk poprosił już o rozwiązanie kontraktu z PZPN. Nie jest tajemnicą, że ma się związać z CR Flamengo. Sprawa ma zostać sformalizowana w ciągu najbliższych dni.

Kto zastąpi Sousę? W mediach ruszyła giełda nazwisk. Prezes Cezary Kulesza póki co wstrzymuje się z działaniami. W rozmowie z "TVP Sport" opowiedział o szczegółach.

- Nie mogę złamać przepisów. Będę mógł rozmawiać z innymi kandydatami dopiero wtedy, gdy rozwiązany zostanie kontrakt. W środę będziemy dyskutować nad tą sytuacją z zarządem PZPN - zapowiedział w "Sportowym Wieczorze".

- Z tego, co wiem, nie rozmawiał z piłkarzami. Chciał rozmawiać tylko ze mną. Domyślałem się już wtedy, o co chodzi. Nie powiedział mi jednak, z jakim klubem jest dogadany, tylko, że jest to jeden z najlepszych klubów na świecie - dodał.

- Od wczoraj nic się nie zmieniło. Trener w niedzielę zadzwonił do mnie i poinformował, że chciałby rozwiązać obowiązujący kontrakt. Odmówiłem. Powiedziałem, że stawia nas w trudnej sytuacji przed barażami. Dalsza rozmowa przebiegała w ten sposób, że trener poprosił, żeby poczekać dzień-dwa, niech każdy z nas zastanowi się nad tym tematem i wrócimy do rozmowy - zakończył.