Cezaremu Kuleszy puściły nerwy. Poszło o kandydata na selekcjonera

Cezaremu Kuleszy puściły nerwy. Poszło o kandydata na selekcjonera
Press Focus
Roman Kołtoń w programie "Prawda Futbolu" przyjrzał się relacjom na linii Cezary Kulesza - Paulo Sousa. Dziennikarz zdradził, że nowy prezes PZPN wpadł we wściekłość, gdy usłyszał o medialnych spekulacjach dotyczących następcy Portugalczyka.
O zwolnieniu Paulo Sousy spekuluje się od miesięcy. Portugalczyk w styczniu przejął kadrę, ale póki co jego przygoda z reprezentacją Polski jest po prostu nieudana.
Dalsza część tekstu pod wideo
51-latek do tej pory poprowadził "Biało-Czerwonych" w ośmiu spotkaniach. Odniósł w nich tylko jedno zwycięstwo - z Andorą. To bilans zdecydowanie poniżej oczekiwań.
Cezary Kulesza po przejęciu fotela prezesa PZPN nie zdecydował się na nerwowe ruchy. Spotkał się z selekcjonerem i zapewnił go o swoim wsparciu. Roman Kołtoń w programie "Prawda Futbolu" ujawnił, że jedna rzecz wyprowadziła działacza z równowagi.
Jak się okazuje, Kulesza bardzo nerwowo zareagował na informacje dotyczące ewentualnego następcy Sousy. Jako poważnego kandydata zaczęto wymieniać Stanisława Czerczesowa.
- Kulesza nie cierpi plotek. Z jego otoczenia słyszałem, że wściekł się, gdy usłyszał medialny przeciek o Stanisławie Czerczesowie. Błyskawicznie podjął decyzję o spotkaniu z Sousą - zdradził dziennikarz.
- Odbyło się ono w piątek wieczorem, trwało 90 minut - jak mecz piłkarski. Kulesza uznał, że trzeba wesprzeć selekcjonera, nie chciał zostawić żadnego pola do spekulacji medialnych - dodał.
- Przekaz Kuleszy jest konstruowany na zasadzie: wierzę w pana, wierzę w drużynę, wierzę w awans. To jest dobre nastawienie. Kulesza jeśli będzie reagował to po, a nie przed. My dziennikarze możemy podważać Sousę - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz31 Aug 2021 · 15:17
Źródło: Prawda Futbolu

Przeczytaj również