Centrostrzał na wagę awansu. Ajax cudem pokonał rywali [WIDEO]

Ajax przystępował do meczu z Bodo/Glimt z nadzieją na znacznie lepszy występ. Pierwsze spotkanie z Norwegami zakończyło się bowiem remisem 2:2.

W rewanżu Holendrzy zaczęli lepiej. W 34. minucie do siatki rywali trafił bowiem Steven Berghuis. Po zmianie stron sytuacja na boisku znacznie się skomplikowała.

W 48. minucie czerwoną kartkę obejrzał Josip Sutalo. Niemniej Bodo/Glimt nie zdołało od razu wykorzystać gry w przewadze, gdyż "asa kier" zobaczył również Albert Gronbaek. Gospodarze jednak naciskali i w końcu dopięli swego.

Wyrównanie przyniosło uderzenie Patricka Berga z 83. minuty. Chwilę później Norwegowie mogli już prowadzić, ale ich trafienie nie zostało uznane ze względu na spalonego.

Tym samym o losach rywalizacji miała przesądzić dogrywka, gdzie doszło do wydarzeń kuriozalnych. Najpierw w niewytłumaczalny sposób nie popisał się Nino Zugelj. Zawodnik Bodo/Glimt miał przed sobą pustą bramkę, a mimo tego nie trafił do siatki. Okrutnie skiksował, zaś piłka poleciała obok słupka.

Ajax przetrwał napór gospodarzy, aby w 114. minucie dopiąć swego. Okoliczności i tym razem były zaskakujące. Kenneth Taylor posłał centrostrzał, a futbolówka jakimś sposobem pokonała Kjetila Hauga.

W samej końcówce Bodo/Glimt mogło strzelić jeszcze jednego gola, ale rywali Holendrów znowu zawiodła skuteczność. Tym samym to Ajax wygrał 2:1 (1:0) i przebił się do 1/8 finału Ligi Konferencji.