Cel transferowy Liverpoolu nie chce odejść z klubu. Media zdradzają marzenie i ambicje piłkarza

Enzo Fernandez pokazał się ze świetnej strony podczas mistrzostw świata w Katarze. Pomocnik był orzeźwieniem dla drugiej linii Argentyny i regularnie napędzał ataki zwycięzców mundialu.

Jego dyspozycja tylko podsyciła spekulacje dotyczące odejścia z Benfiki. Piłkarzem już wcześniej interesowały się Manchester United czy Liverpool, ale turniej tylko utwierdził ich w przekonaniu, że warto zainwestować w młodego piłkarza.

Na drodze "The Reds", którzy są uznawani za głównego faworyta wyścigu, stanęły jednak dwie okoliczności. Pierwsza to oczekiwania portugalskiego klubu, który nie chce sprzedawać swojego gracza poniżej klauzuli odstępnego - wynosi ona 120 milionów euro.

Kolejną kwestią jest postawa samego Enzo Fernandeza. "Record" donosi, że 21-latek nie chce na ten moment zmieniać pracodawcy. Jego priorytetem jest dokończenie sezonu w barwach lizbońskiej drużyny i wygranie z nią Ligi Mistrzów, w co sam pomocnik bardzo wierzy.

W 1/8 finału Ligi Mistrzów Benfica zmierzy się z Clubem Brugge. Pierwszy mecz zaplanowano na 15 lutego.

Do tej pory Enzo Fernandez wystąpił w 24 meczach portugalskiego klubu, strzelił 3 gole i zanotował 5 asyst. Jego obecny kontrakt jest ważny do 30 czerwca 2027 roku.