Cash w ogniu krytyki. Tym razem się nie popisał. "Zerowa skuteczność"

Już w drugiej minucie na listę strzelców wpisał się Anthony Gordon. Cash zostawił rywalowi zbyt dużo miejsca, co ten bez skrupułów wykorzystał, dając Newcastle prowadzenie.

Reprezentant Polski nie zebrał zbyt pochlebnych not od angielskich mediów. Dwa serwisy oceniły obrońcę na "piątkę" w dziesięciostopniowej skali.

- Prawdopodobnie jest winny bramki Gordona, ponieważ go nie naciskał, a zamiast tego dał się rozproszyć przebiegającemu Lewisowi Hallowi - pisze birminghamworld.uk.

- Był ożywiony w ofensywie przez pierwszych 30 minut, ale od kiedy Aston Villa grała w dziesiątkę, miał więcej obowiązków defensywnych - podkreślają dziennikarze birminghammail.co.uk.

Zdecydowanie surowsi byli dziennikarze astonvillanews.co.uk. Oni dali Cashowi jedynie "trójkę", podkreślając jego fatalne statystyki z ostatniego spotkania, przegranego przez Aston Villę 0:3.

- Miał trudności z atakiem "Srok": przegrał połowę pojedynków, popełnił dwa faule, raz dał się przedryblować i ani razu nie odebrał piłki. Reprezentant Polki nie wyróżniał się także w ataku, mając zerową skuteczność dośrodkowań - czytamy.