Cash przyznał, czemu nie mówi po polsku. Oto jego wymówka

Gdy Cash przyjeżdżał na kadrę, porozumiewał się z kolegami w języku angielskim. Po polsku zna jedynie podstawowe zwroty, śpiewa też hymn.

Przez trzy lata nie poczynił jednak większych postępów w kwestii komunikacji po polsku. Teraz ten temat poruszył Mateusz Borek.

Dziennikarz Kanału Sportowego w rozmowie z piłkarzem zapytał go o naukę polskiego. Cash twierdzi jednak, że... brakuje mu na to czasu.

- Jak wiemy, jest to bardzo trudny język. Mówiłem już mamie, że chciałbym uczyć się polskiego od młodości. Byłoby mi dużo łatwiej - stwierdził Cash.

- Z pewnością by mi to pomogło. Znalezienie czasu pomiędzy meczami jest trudne. Znam kilka zwrotów. Aby mówić płynnie w jakimś języku, trzeba robić to nieustannie. Bardzo bym tego chciał - przyznał.

- Żałuję, że nie robiłem tego od małego, ale teraz jest to trudne. Wiem, że muszę się nauczyć polskiego - zakończył Cash, który gra w jednym klubie między innymi z Oliwierem Zychem, więc miałby okazję do regularnej praktyki.