Carvajal nie ma lekko. Tak czuje się po powrocie na boisko. "Nigdy bym się nie spodziewał"
Dani Carvajal wrócił na boisko po zerwaniu więzadeł krzyżowych. Na razie trenuje indywidualnie i nie ukrywa, że nie jest mu łatwo.
Reprezentant Hiszpanii na początku sezonu doznał najcięższej kontuzji w karierze. Potrójne zerwanie więzadeł oznaczało dla niego koniec sezonu.
Niedawno obrońca wrócił do treningów z piłką. Na razie ćwiczy rzecz jasna indywidualnie i nie wróci prędko do zajęć z resztą zespołu.
Hiszpańskie media informowały, że piłkarz chciał wrócić na boisko już za dwa miesiące. Klubowi lekarze wolą jednak nie podejmować zbędnego ryzyka.
Obecnie celem pozostaje występ Carvajala w Klubowych Mistrzostwach Świata. Turniej w nowym formacie zaplanowano na przełom czerwca i lipca.
33-latek cieszy się z tego, że znów może przebywać na murawie. Nie spodziewał się jednak, że powrót do treningów okaże się tak wymagający.
- Teraz, gdy pracuję już na boisku, czuję, że jestem bliżej powrotu. Nigdy bym się nie spodziewał, że będę się czuł w ten sposób po bardzo lekkim treningu indywidualnym - przyznał Carvajal.