Carlo Ancelotti chciał w Realu Madryt gwiazdę Premier League. Transfer uniemożliwiły przepisy
Gabriel Jesus ma fantastyczny początek nowego sezonu w barwach Arsenalu. Fabrizio Romano twierdzi, że Brazylijczyka w składzie Realu Madryt widział Carlo Ancelotti.
Jesus latem przeszedł z Manchesteru City do Arsenalu. Kosztował nieco ponad 45 mln funtów, czyli trochę ponad 52 mln euro.
Transfer brazylijskiego napastnika był świetnym posunięciem "Kanonierów". Po trzech kolejkach 25-latek ma na koncie dwa gole i trzy asysty. Jego nowa drużyna rozpoczęła rozgrywki od trzech zwycięstw.
Arsenal zimą chciał sprowadzić Dusana Vlahovicia. Gdy okazało się, że to niemożliwe, postanowił skupić się na walce o Jesusa. Zainteresowanie Brazylijczykiem było spore.
- Jesusa chciało wiele klubów: Chelsea, Tottenham czy Real Madryt. Carlo Ancelotti powiedział zarządowi, że to idealny piłkarz dla jego drużyny. To działo się w maju, gdy Real stracił szansę na pozyskanie Kyliana Mbappe - wyjaśnił Romano.
- Transfer był jednak niemożliwy z powodu przepisów dotyczących piłkarzy spoza Unii Europejskiej. Real go chciał, ale nie było szans na złożenie propozycji - dodał dziennikarz.
Real nie sprowadził żadnego nowego napastnika. Poza Karimem Benzemą jedyną klasyczną "dziewiątką" w jego kadrze jest Mariano Diaz. Ancelotti zapowiadał, że może na tej pozycji próbować też Edena Hazarda.