Cardiff. Poszukiwania Emiliano Sali zawieszone. "Nikt nie przetrwałby w takich warunkach"

Brytyjskie służby przerwały akcję poszukiwawczą samolotu z Emiliano Salą. Powodem były zapadające ciemności nad kanałem La Manche.
Samolot, którym argentyński piłkarz leciał do Cardiff, zniknął z radarów w poniedziałek wieczorem. Akcja poszukiwawcza na razie nie przyniosła żadnego efektu - nie znaleziono wraku, ani nawet jego małych części.
Ratownicy na razie przerwali działania. Być może wrócą do nich w czwartek rano. Decyzja w tej sprawie ma dopiero zostać podjęta. Trudno jednak spodziewać się dobrych wieści.
- Nikt w takich warunkach by nie przetrwał. Bardzo zdrowy człowiek przeżyłby cztery, może pięć godzin - stwierdził John Fitzgerald, główny oficer Channel Islands Air Search.
Sala leciał na Wyspy Brytyjskie, by podpisać kontrakt z nowym klubem. W pierwszej fazie sezonu piłkarz reprezentował barwy Nantes.