"Całą przerwę spędziłem w toalecie". Zaskakujące wyznanie Jacka Grealisha po zwycięstwie nad Liverpoolem
Manchester City pokonał Liverpool 4:1 w dzisiejszym hicie Premier League. Jack Grealish podsumował to spotkanie na antenie stacji "BT Sport".
27-latek był jednym z bohaterów tego spotkania. Skrzydłowy zaliczył asystę przy pierwszym trafieniu Juliana Alvareza, a później sam ustalił wynik spotkania.
- Kocham taki futbol, kocham grać, trenować, kiedy wszystko idzie dobrze, nie ma lepszego uczucia. Gram teraz z wielką pewnością siebie, czuję się świetnie - przyznał Jack Grealish.
Okazuje się jednak, że Anglik nie był dziś w pełni sił. Piłkarz zdradził, że przed meczem nie czuł się najlepiej.
- Całą przerwę spędziłem w toalecie. Rano czułem się chory, ale dałem radę zagrać - przyznał Grealish.
- Muszę teraz wrócić do szatni, żeby zobaczyć, ile dni wolnego dostaniemy teraz - dodał z uśmiechem na koniec wywiadu.
Grealish w tym sezonie wystąpił w 37 meczach. Zanotował w nich cztery bramki i osiem asyst.
Manchester City następny mecz w Premier League rozegra za tydzień. Rywalami podopiecznych Pepa Guardioli będzie Southampton.