Były zawodnik Premier League wyśmiewany po mizoginistycznych wpisach. Ośmieszył go nawet portal statystyczny
Joey Barton wywołał niemałą burzę swoją serią wpisów na temat roli kobiet w świecie futbolu. Były reprezentant Anglii, głoszący mizoginistyczne tezy, szybko doczekał się odpowiedzi. Szpilę 41-latkowi wbił nawet portal "OptaJoe".
Joey Barton swoją karierę rozpoczynał w akademii Manchesteru City. Defensywny pomocnik po latach doczekał się swojej szansy w pierwszym zespole, ale jeszcze przed przejęciem klubu przez szejków przeszedł do Newcastle United. Następnie grał dla QPR, Marsylii, Rangersów, natomiast karierę zakończył w Burnley.
Już w 2018 roku jednokrotny reprezentant Anglii postanowił zająć się pracą trenera. Szansę otrzymał w Fleetwood Town oraz Bristol Rovers, ale w obu miejscach z niego zrezygnowano. Do ostatniego zwolnienia doszło w końcówce października bieżącego roku.
Pożegnanie w Bristol Rovers najwyraźniej przelało czarę goryczy Bartona, bo teraz 41-latek postanowił zdobyć rozgłos za sprawą swoich wpisów na Twitterze. Udało się, bowiem mizoginistyczna wymowa jego opinii wprawiła w osłupienie. Przypomnijmy, że były zawodnik stwierdził, że kobiety nie powinny w ogóle pracować przy futbolu, gdyż nie mogą się na nim znać. Opisywaliśmy to TUTAJ. Ponadto emerytowany piłkarz w obraźliwy sposób wypowiadał się na temat osób transpłciowych.
Teraz natarczywe wpisy Bartona zwróciły się przeciwko niemu. Uwagi Anglika skomentował między innymi portal "OptaJoe", który wykazał, że wychowanek "The Citizens" niekoniecznie powinien być uznawany za autorytet w sprawie piłki nożnej.
- Joey Barton w swojej karierze w Premier League miał więcej kartek (84) niż wygranych meczów (83). Reprezentatywne - napisano.
Wypowiedzi Bartona zostały też skrytykowane przez przedstawicieli "Campaign Against Living Miserably" oraz pracowniczki Manchesteru City.