Były właściciel Wisły Kraków trafi do więzienia. Oszukał żonę legendy klubu

Trzy lata temu Bogusław Cupiał zdecydował się na odejście z Wisły Kraków. Sprzedał klub Jakubowi M., ale szybko okazało się, że ten nie ma odpowiednich środków, aby zarządzać "Białą Gwiazdą", a klub trafił w ręce Towarzystwa Sportowego. Na tym kłopoty zespołu z Krakowa wcale się nie skończyły.

Także były właściciel Wisły ma jednak sporo problemów. Jakub M. jeszcze w 2015 roku został przez sąd w Szczecinie skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata za posługiwanie się fałszywymi dokumentami Pauliny Żurawskiej, żony byłego piłkarza Wisły. Skazany podrobił dokumenty, gdy otrzymał od Żurawskiej ich skan, a później przy pomocy siostry wziął na nie pożyczkę w wysokości pół miliona złotych.

Na dodatek były właściciel Wisły zaraz po przejęciu klubu wypłacił sobie z konta "Białej Gwiazdy" 493 tysiące złotych. W tej sprawie został prawomocnie skazany przez krakowski sąd - ma do zapłacenia 60 tysięcy złotych grzywny oraz musi zwrócić bezprawnie przywłaszczone środki. Jako, że wyrok uprawomocnił się w tym roku, to w środę sąd w Szczecinie zarządził odwieszenie wcześniej zasądzonej kary za sprawę z Żurawską.

M. trafi więc do więzienia na rok, a wyrok szczecińskiego sądu uprawomocni się po siedmiu dniach od doręczenia mu decyzji. Czekają go zresztą jeszcze kolejne procesy o wyłudzenia - toczą się one w Katowicach, Częstochowie i Warszawie. Jest więc bardzo prawdopodobne, że były właściciel Wisły przez długi czas nie wyjdzie zza krat.