Były trener Liverpoolu FC nie żyje. Gerard Houllier zmarł w wieku 73 lat

W ostatnich tygodniach z tego świata odeszli między innymi Diego Maradona i Paolo Rossi. Teraz świat futbolu doznał kolejnej dużej straty. W wieku 73 lat zmarł Gerard Houllier.

Francuz w przeszłości trenował między innymi PSG, Liverpool, Olympique Lyon oraz Aston Villę. Pracę szkoleniowca zakończył w 2011, a powodem były właśnie problemy zdrowotne.

W 2001 roku Houllier musiał poddać się pilnej operacji tętniaka aorty. Miało to miejsce na krótko przed jednym ze spotkań Liverpoolu. Wówczas wszystko przebiegło zgodnie z planem.

Ostatnio stan zdrowia Francuza znacznie się pogorszył. Z tego powodu konieczne było przeprowadzenie kolejnej operacji w paryskim szpitalu. Po trzech tygodniach, w niedzielę, 73-latek został wypisany do domu.

Niestety, kolejnego dnia zmarł. Tragiczne wieści potwierdziły już wszystkie najważniejsze francuskie media. Houlliera wspominają nie tylko w ojczyźnie, ale także w Anglii, gdzie pracował przez wiele lat.

- O nie! Odszedł Gerard Houllier. Jeden z najmądrzejszych, najcieplejszych i najpiękniejszych ludzi w świecie piłki nożnej - napisał na temat Francuza Gary Lineker.