Były trener Legii wraca na ławkę. Ma uratować drużynę przed spadkiem

Były trener Legii wraca na ławkę. Ma uratować drużynę przed spadkiem
Maarten Straetemans / pressfocus
Cercle Brugge jeszcze kilka dni temu grało z Jagiellonią Białystok o awans do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Teraz szuka natomiast nowego trenera i według medialnych doniesień zamierza postawić na Besnika Hasiego.
Belgijski klub w czwartek był bliski doprowadzenia do dogrywki w starciu z Jagiellonią. Cercle przed własną publicznością wygrał 2:0, lecz w całym dwumeczu uległ mistrzom Polski 2:3.
Dalsza część tekstu pod wideo
W efekcie "Jaga" awansowała do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Cercle w weekend dostał kolejny cios - przegrało 0:3 ligowe spotkanie z Anderlechtem Bruksela.
Przez to klub wylądował w strefie spadkowej belgijskiej Ekstraklasy. W najbliższych tygodniach będzie walczył o zachowanie ligowego bytu.
Posadą za ostatnią porażkę zapłacił Ferdinand Feldhofer. Jak się okazuje, jego następcą ma zostać postać dobrze znana w Polsce.
Chodzi o Besnika Hasiego. Były szkoleniowiec Legii Warszawa zaledwie dwa tygodnie temu został zwolniony z innego belgijskiego klubu, KV Mechelen.
Na bezrobociu nie pozostanie jednak zbyt długo. Jak donosi Sacha Tavolieri, angaż Hasiego w Cercle ma zostać sfinalizowany jeszcze dziś.
Redakcja meczyki.pl
Maciej PietrasikDzisiaj · 13:20
Źródło: Sacha Tavolieri

Przeczytaj również