Były selekcjoner kadry komentuje decyzję Paulo Sousy. "Nie ma co kruszyć o to kopii"

22-latek ze znakomitej strony prezentuje się w lidze rosyjskiej, będąc w opinii wielu ekspertów jednym z najlepszych zawodników całych rozgrywek. Mimo to nie znajduje uznania w oczach Paulo Sousy.

Portugalczyk nie powołał Sebastiana Szymańskiego na listopadowe zgrupowanie reprezentacji Polski. W rozmowie z "WP Sportowe Fakty" decyzję obecnego selekcjonera ocenił Jerzy Engel.

- Widać, że Paulo Sousa postawił na innych graczy, więc tutaj nie ma co kruszyć o to kopii. Są wyniki, a wiadomo, że selekcjonera rozlicza się nie za powołania, a właśnie za wyniki. Jeżeli będziemy w barażach i awansujemy z nich na mundial, to wszystko będzie w porządku - powiedział Engel.

69-latek ma jednak jednocześnie nadzieję, że w przyszłości Szymański będzie jedną z wiodących postaci reprezentacji Polski. Engel widzi w zawodniku Dynama Moskwa duży potencjał.

- Bardzo lubię tego piłkarza i myślałem, że w przyszłości będzie to jedna z najlepszych "10", jaką będziemy mieć w naszej kadrze - przyznał były selekcjoner.

- Czasami selekcjoner ma jednak zupełnie inną wizję, potrzebuje zawodników o zupełnie innym profilu, możliwe też, że na tę samą pozycję ma już piłkarzy, którym ufa i których ma sprawdzonych. Dlatego też nie chce ryzykować. W przyszłości to jednak na pewno będzie zawodnik, na którego kadra będzie mogła liczyć - zakończył.