Były reprezentant wskazał wymarzonego selekcjonera polskiej kadry. "Nie wiem, czy PZPN będzie na niego stać"
Kto może zastąpić Czesława Michniewicza na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski? Mocne kandydatury podsunął w rozmowie z "TVP Sport" były kadrowicz Adam Matysek.
Nadal nie wiadomo, czy Czesław Michniewicz poprowadzi reprezentację Polski w eliminacjach do EURO 2024. PZPN nie skorzystał z klauzuli w umowie selekcjonera, ale jego kontrakt, obowiązujący do 31 grudnia, nadal może zostać przedłużony. Prezes PZPN nie podjął jednak jeszcze decyzji, czy ponownie zaufać obecnemu trenerowi.
Nic zatem dziwnego, że ruszyła giełda nazwisk potencjalnego następcy Michniewicza. TUTAJ pisaliśmy o sondowaniu kandydatury Nenada Bjelicy, byłego szkoleniowca Lecha Poznań.
Adam Matysek, były reprezentant kraju, uważa jednak, że Polska powinna mierzyć w trenera z wysokiej półki. Podał dwa nazwiska.
- Trzeba pozyskać trenera z górnej półki. Potrzebujemy kogoś z TOPu. Dla wielkich szkoleniowców możliwość pracy z Robertem Lewandowskim, Wojciechem Szczęsnym czy Piotrem Zielińskim mogłaby być kusząca. My wcale nie jesteśmy tacy słabi na jakich wyglądaliśmy na mistrzostwach w Katarze. Musimy poprawić naszą grę, a możemy to zrobić przy pomocy mądrego trenera - powiedział w rozmowie z "TVP Sport".
- Nie wiem, czy nasz związek będzie na niego stać, ale jest nim Thomas Tuchel. Jeśli nie on to może być Joachim Loew. Obaj są niezwykle utytułowani i aktualnie wolni - zaproponował Matysek.
Dlaczego zaś były bramkarz nie jest zwolennikiem pozostawienia na stanowisku Czesława Michniewicza?
- W poczynaniach biało-czerwonych nie widać progresu. Ponadto nasza gra opiera się wyłącznie na defensywie. Często jest tak, że dziesięciu zawodników skupia się na bronieniu przed własnym polem karnym i sporadycznie wychodzimy z atakiem, gdzie za trzy sekundy piłka znowu wraca do przeciwnika. Wtedy naprawdę trudno o optymizm. To jest obraz ułożenia taktyki przez trenera, dlatego mnie nie przekonuje pozostawienie na stanowisku obecnego selekcjonera - podsumował.