Były reprezentant Polski zakończył karierę. "Piłka nożna była całym moim światem"
Były reprezentant Polski, Ariel Borysiuk, ogłosił w piątek zakończenie piłkarskiej kariery. Doświadczony pomocnik ostatnio występował w Hutniku Warszawa.
33-latek ma na koncie 12 występów w narodowych barwach. W seniorskiej kadrze debiutował w 2010 roku, jeszcze za kadencji Franciszka Smudy.
Ostatni mecz w reprezentacji to z kolei 2016 rok i rządy Adama Nawałki. Jeśli chodzi o kluby, to Borysiuk wypłynął na szerokie wody w Legii Warszawa.
Później grał między innymi w Kaiserslautern, Queens Park Rangers czy Lechii Gdańsk. Ostatnio reprezentował barwy Hutnika Warszawa, a od lata pozostawał bez klubu. Uznał, że to dobry czas na zawieszenie butów na kołku, co ogłosił na Instagramie.
- Dzisiaj zakończyło się coś, o czym myślałem od dawna. To dla mnie smutny dzień, bo zakończył się etap, który trwał przez ponad 16 lat - napisał Borysiuk.
- Odkąd pamiętam, piłka nożna była całym moim światem i podporządkowałem jej wszystko, czasami nawet życie rodzinne. Ale nie żałuję żadnej decyzji i jestem dumny, że chłopakowi z Białej Podlaskiej udało się zaistnieć na piłkarskiej mapie - podkreślił.
- Sport to pasja, w której ogień musi palić się każdego dnia. W mnie ten ogień już wygasł. Chciałbym podziękować przede wszystkim rodzinie za wsparcie w każdej sytuacji! Trenerom, prezesom, kibicom oraz wszystkim kolegom, z którymi miałem przyjemność dzielić szatnię w wielu miejscach (mam nadzieję, że byłem dobrym kompanem). Zakończył się pewien etap, ale otwierają się kolejne - podsumował.