Były reprezentant Polski uderzył w Roberta Lewandowskiego. "Przyznam szczerze, że nie widzę w nim lidera"
Jerzy Podbrożny w rozmowie z "Super Expressem" nie szczędził gorzkich słów pod adresem Roberta Lewandowskiego. - Przyznam szczerze, że nie widzę w nim tego lidera - przyznał.
"Lewy" miał być liderem reprezentacji Polski podczas mistrzostw Europy. Tymczasem napastnik w pierwszym meczu ze Słowacją zaprezentował się zdecydowanie poniżej oczekiwań..
32-latek był cieniem samego siebie. Zdaniem ekspertów należał do najsłabszych ogniw w drużynie Paulo Sousy. Jerzy Podbrożny, były reprezentant Polski, w rozmowie z "Super Expressem" wskazał na błędy popełnione przez snajpera.
- Wydaje mi się, że podczas meczu ze Słowakami niepotrzebnie tak często cofał się po piłkę. Wtedy bowiem brakowało go z przodu, gdzie przecież jest najgroźniejszy. Na pewno nie zagrał na swoim optymalnym poziomie, ale to tyczy się praktycznie każdego zawodnika - stwierdził popularny "Gumiś".
Podbrożny jednocześnie przekonuje, że Lewandowski nie ma na tyle charakteru, by pociągnąć za sobą resztę drużyny. Polacy zaś potrzebują lidera z prawdziwego zdarzenia.
- Przyznam szczerze, że nie widzę w nim lidera. Nie znam go osobiście i nie wiem jak zachowuje się poza boiskiem, mówię jedynie o tym co widać na murawie. Obserwując Lewandowskiego podczas meczów nie widzę w nim takiego charakteru, który uprawniałby go do zakładania opaski kapitańskiej - zaznaczył były zawodnik.
- Nawet gdy przegrywamy, lider powinien umieć zmobilizować zespół, krzyknąć, pokazać całym sobą: „Panowie, nic się nie stało! Gramy dalej!”. Niewątpliwie nie można odmówić mu ogromnej klasy piłkarskiej, ale w trudnych sytuacjach to on powinien mobilizować zespół do walki i wykrzesania z siebie jeszcze większej ambicji. A tego według mnie u niego brakuje - podsumował.