Były reprezentant Polski przegrał w sądzie z Quebonafide. Chodziło o tekst piosenki

Wiosną 2020 roku wybuchło zamieszanie wokół Mariusza Jopa. Osoba byłego reprezentanta Polski znalazła się w tekście piosenki „Szubienica pestycydy broń” autorstwa Quebonafide.

Znany raper nawiązał do sytuacji, która miała miejsce dekadę wcześniej, tworząc wers: „Czego chce ode mnie Żulczyk? Czemu nastrój samobójczy mam jak Mariusz Jop?”. Tekst utworu stworzony przez Quebonafide odnosił się do spotkania pomiędzy Wisłą Kraków oraz Cracovią rozgrywanego w sezonie 2009/2010. Trafienie samobójcze byłego reprezentanta Polski pozbawiło „Białą Gwiazdę” tytułu mistrza kraju. W Ekstraklasie utrzymały się z kolei „Pasy”.

W maju 2020 roku Mariusz Jop podtrzymał zajęte stanowisko i zgodnie z zapowiedzią, złożył pozew przeciwko znanemu raperowi z tytułu naruszenia dóbr osobistych. Powództwo byłego piłkarza Wisły Kraków zostało umorzone w grudniu ubiegłego roku, o czym informował sam twórca.

Niedawny asystent Macieja Stolarczyka w Jagiellonii Białystok się jednak nie poddał i korzystając z faktu, iż decyzja sądu była nieprawomocna, złożył odwołanie. Finalnie poniósł jednak drugą porażkę.

Jak przekazała kancelaria prawna reprezentująca Quebonafide, wielokrotny reprezentant Polski miał bardzo wygórowane żądania.

- Powód żądał usunięcia lub zmiany przytoczonego fragmentu utworu, przeprosin oraz zapłaty 100.000 zł na cele społeczne. Prawnicy z Praktyki Postępowań Spornych skutecznie podnieśli, że powyższy wers jest jedynie metaforą, która nie narusza czci ani dobrego imienia piłkarza – czytamy w oficjalnym oświadczeniu kancelarii prawnej.

Mariusz Jop przez ostatnie dziesięć miesięcy pracował w Jagiellonii Białystok, gdzie pełnił funkcję jednego z asystentów Macieja Stolarczyka. Nieco wcześniej zajmował też identyczne stanowiska w Wiśle Kraków oraz reprezentacji Polski do lat 21.