Były reprezentant Polski ma radę dla Paulo Sousy przed meczem z Anglią. "Zagrajmy z kontry"
Mecz Polska - Anglia na Stadionie Narodowym rozpocznie się w środę o 20.45. Janusz Kupcewicz, były kadrowicz, wierzy, że podopieczni Paulo Sousy nie przegrają tego spotkania.
"Synowie Albionu" pewnym krokiem zmierzają na mundial w Katarze. W eliminacjach zdobyli komplet punktów i są coraz bliżej zapewnienia sobie wyczekiwanego awansu.
Wydaje się, że dzisiejsze starcie z Polakami będzie dla nich tylko formalnością. Anglia wszak w ostatnim czasie prezentuje wysoką formę, co wyraźnie potwierdziła podczas EURO 2020.
Janusz Kupcewicz przekonuje jednak, że dziś na Stadionie Narodowym może dojść do sporej niespodzianki. Były reprezentant Polski typuje, że mecz zakończy się podziałem punktów.
- Wyjdźmy czwórką obrońców i zagrajmy z kontry - oznajmił "Dziennikowi Bałtyckiemu".
- Tak jak było za trenera Adama Nawałki. Wie pan, może ja jestem staroświecki, ale moim zdaniem powinniśmy grać w ustawieniu 1-4-5-1 z podwieszonym napastnikiem. Tak czy owak, będzie ciężko. Wynik? Będzie remis 0:0 - dodał.
- Tyle razy faworyci przegrywali, a faworytem są Anglicy, nie ma się co czarować - zakończył.