Były reprezentant Polski i uczestnik Euro 2008 dorabiał jako kierowca Ubera

Były reprezentant Polski i uczestnik Euro 2008 dorabiał jako kierowca Ubera
Tomasz Bidermann / Shutterstock.com
Dla wielu taksówkarzy podwiezienie reprezentanta Polski jest wielką sprawą, którą później często wspominają. Niedawno miała miejsce sytuacja totalnie odmienna - za kółkiem zarabiał były reprezentant naszego kraju.
Kilka miesięcy temu pewien mężczyzna w Rio de Janeiro zdziwił się, gdy po zamówieniu Ubera w kierowcy samochodu rozpoznał byłą gwiazdę Legii Warszawa.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zamówiłem Ubera, który po paru minutach przyjechał. Wszedłem do samochodu i po chwili zacząłem rozmowę z kierowcą. Powiedział mi, że jest byłym sportowcem. Przedstawił się jako Roger i wyznał, że występował we Flamengo - opowiadał pasażer o imieniu Ivan w wywiadach. - Nie miałem żadnych wątpliwości i wykrzyknąłem "ty jesteś Roger Guerreiro!". Wtedy porozmawialiśmy o futbolu. Opowiedział mi o swojej karierze, a na koniec zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie.
Do medialnych doniesień w Brazylii odniósł się sam Roger Guerreiro, który potwierdził, że zarabiał jako kierowca Ubera.
Historia nie jest kłamstwem. Faktycznie, kilka miesięcy temu zdarzyło mi się wsiadać do samochodu, włączać aplikację i przewozić ludzi - powiedział strzelec jedynej bramki dla Polski na Euro 2008. - Robiłem to jednak tylko czasami, w wolnym czasie - dodał zawodnik, który wyznał, iż ma dosyć brazylijskich klubów, które mają ogromne zaległości w wypłacaniu pensji.
Skończyłem z profesjonalnym futbolem w Brazylii. Granie w piłkę tutaj ma coraz mniejszy sens. Kluby mają problem z utrzymaniem odpowiedniego poziomu organizacji, nie ma pieniędzy - powiedział.
- Nie skończyłem jednak kariery. Jeśli pojawiłaby się oferta z innego kraju, chętnie się nad nią pochylę - zakończył.
Źródło: polsatsport.pl/legia.net/Twitter

Przeczytaj również