Były reprezentant Niemiec padł ofiarą oszustów. Stracił pieniądze, użyto podstępu
Ostatnie miesiące są dla jednego z byłych reprezentantów Niemiec bardzo nieudane. Z informacji podanej przez "Bild" wynika, że został on okradziony przez grupę oszustów.
Kariera Maxa Kruse na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Niemczech powoli dobiega końca. W ostatnim czasie doświadczony piłkarz pozostawał bez klubu. Z możliwości zakontraktowania 35-latka skorzystało drugoligowe SC Paderborn.
W przeszłości wielokrotny reprezentant Niemiec występował w Borussii Moenchengladbach, Unionie Berlin, Wolfsburgu, Freiburgu, Werderze Brema, St. Pauli czy Fenerbahce. Na swoim koncie ma także 14 występów oraz cztery trafienia w narodowych barwach.
Według informacji podanej przez portal "Bild" ostatnie miesiące nie są dla niemieckiego zawodnika łatwe. W ubiegłym roku doświadczony atakujący stracił warte około 300 tys. euro Lamborghini Urus. Mimo tego, że skradziony samochód udało się odnaleźć, jego naprawa pochłonęła wiele pieniędzy.
Teraz piłkarz SC Paderborn wpadł w kolejne kłopoty. Jakiś czas temu Kruse wziął udział w grze w pokera. Jak się okazało, podczas rywalizacji padł ofiarą spisku oszustów, w wyniku czego ponownie utracił sporą sumę pieniędzy. Z doniesień podanych przez "Bild" wynika, że nielegalne działania przyniosły grupie pięciu osób zarobek w wysokości 500 tys. euro.
Podczas rozgrywanych turniejów wspomniana grupa używała kamer na podczerwień, zestawów do komunikowania się oraz czipów znajdujących się na kartach, co gwarantowało zwycięstwa.
Wśród oszustów było pięciu mężczyzn, w tym emerytowany piłkarz, Ronny Garbuschewski. Sąd postawił im już zarzuty. Na chwilę obecną nie wiadomo jednak, jaka czeka ich kara.